Inność, wyobcowanie, oderwanie
od rzeczywistości to uczucia, które często nie pozwalają młodym prawidłowo
funkcjonować. Krytyka nigdy nie schodzi z pierwszego planu.
Wycisz swoje myśli
Czuję się taki inny,
wyobcowany. Wszędzie chodzę sam, jestem, widzę ewenementem, zawsze widzę ludzi,
ze znajomymi czy przyjaciółmi, a ja tak wiecznie sam
– Jan.
Myśli mogą stać się naszym
największym wrogiem. Siedzisz w ławce i wydaje ci się, że oni wszyscy dziwnie
na ciebie patrzą. Obrzucają cię złym spojrzeniem. Myślą: „Patrz jaka sierota.
Jaki on jest dziwny”. Co wtedy czułeś? Chciałeś się zapaść pod ziemię. Zniknąć.
Czułeś się jak wyrzutek. Przeżywałeś takie momenty jeszcze raz i jeszcze, i tak
w kółko. Stałeś na środku i myślałeś: „Jestem beznadziejny. Oni mnie nie
znoszą”. Język ci się plątał z nerwów, a ręce pociły. Każdy moment, w którym
powiedziałeś coś inaczej niż znajomi, wywoływał w tobie wstyd i załamanie.
Rzeczywistość będzie tak
wyglądać do momentu, w którym zdasz sobie sprawę, że oszukujesz sam siebie.
Tworzysz w swojej głowie wyimaginowane projekcje. Jedną z przyczyn takiego
zachowania może być niska samoocena. Ty sam siebie nie akceptujesz, dlatego
wydaje ci się, że wszyscy są przeciwko tobie. W tym wszystkim chodzi o ciebie,
o twoje nastawienie do świata.
Nieważne co powiedzą inni
Nawet nie wiem jak mam to
opisać, jestem po prostu w pełni znaczenia tego słowa INNY, czuję się inny od
moich rówieśników, inny i specyficzny, niepasujący do otoczenia
– Gość.
Chciałbyś, żeby wszyscy
cię lubili i to zupełnie normalne. Fajnie, gdyby każdy nas zaakceptował, ale…
to niemożliwe. Śmieją się z ciebie, bo robisz coś, czego inni nie lubią? Włożyłeś
zbyt czerwone buty, za długi płaszcz? Zawsze będzie ktoś, kto cię skrytykuje,
bo taki jest świat i ludzie. Nie staraj się nikomu przypodobać, bo robisz to
kosztem swojego życia i po co? Chcesz być nieszczęśliwy do końca życia i stale
zagłuszać swoje sumienie? Nieważne, co myślą o tobie inni. To nie ma znaczenia.
Ważne, żebyś TY odnalazł siebie. Istotne jest, byś czuł się dobrze w otoczeniu,
w którym jesteś. Nie staraj się utrzymać na siłę kontaktów z ludźmi, którzy nie
wnoszą w nie nic wartościowego. Lepiej mieć obok siebie jedną osobą, która cię
wspiera i w pełni akceptuje, niż wielu fałszywych znajomych.
Spełniaj własne marzenia
Bycie sobą oznacza
spełnianie marzeń i realizowanie wyznaczonych celów. Tyle że tutaj nie chodzi o
zwykłe spełnianie marzeń, tylko o TWOJE marzenia, a nie cudze. Miałeś kiedyś
taką sytuację, gdy znajomi krytykowali cię za to, że realizujesz swoje pasje,
robisz coś, co lubisz? Czy chcieli, żebyś to rzucił, bo inaczej nie będziecie
dłużej znajomymi? Czasem najbliższe osoby chcą naszej zmiany, która wiąże się z
porzuceniem pasji.
„Droga do spełnienia
marzeń jest długa i kręta. Czasem podkładają kłody pod nogi, ale ty się niczym
nie przejmuj i idź z podniesioną głową na sam szczyt” –
Weronika, youtuberka.
Musimy uświadomić sobie,
że wyróżnianie się w grupie to nie jest problem. Warto być innych, spełniać WŁASNE
marzenia i kroczyć WŁASNĄ drogą. Życie jest tylko jedno. Nikt nie przeżyje go za
ciebie. Każdy ma własną drogę życia. Jeżeli nią pójdziesz mimo przeciwności to
będziesz szczęśliwym człowiekiem.
Świetny artykuł! Super, że poruszyłaś ten temat. Dla mnie kluczem do sukcesu jest samoakceptacja. Myślę, że jak sami zaakceptujemy swoją odmienność, to inni też zaczną to robić. Oczywiście jest to ogromnie ciężkie zadanie, na które potrzeba wiele cierpliwości i samozaparcia.
OdpowiedzUsuńDzięki:) To prawda, trzeba zaakceptować samego siebie, a żeby to osiągnąć trzeba ciężko pracować.
UsuńDopóki człowiek nie zaakceptuje siebie takiego jakim jest nie będzie w stanie polubić kogokolwiek. Zadawalanie wszystkich na siłę to strata czasu. Kontrolowanie własnego zachowania w obawie o ocenę innych może przynieść odwrotny skutek. Być sobą to podstawa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Gdy potrafimy być sobą, wszystko wygląda zupełnie inaczej.
Usuń