Trzy sposoby na budowanie wartościowych relacji

Dobre relacje z ludźmi pozytywnie wpływają na nasze życie. Sprawiają, że jesteśmy dobrze nastawieni do świata i... odporni na stres.

Każdy z nas pożąda trwałych i budujących relacji. Chcemy otaczać się ludźmi, którzy mają podobne poglądy do naszych, którym możemy ufać i przy których czujemy się dobrze. Nikt nie jest samotną wyspą, jednak wbrew pozorom zawieranie relacji to… prawdziwa sztuka.

Cierpliwość – podstawa

Żadna relacja nie powstaje natychmiast. To wymaga czasu. Spotykamy się, rozmawiamy, poznajemy. Nikt od razu nie zostanie naszym przyjacielem albo... kimś więcej.  Budowanie trwałych relacji z ludźmi wymaga czasu. Mogą upłynąć miesiące, a… nawet lata. W tym czasie zobaczymy daną osobę z różnych stron i przekonamy się, jaka jest naprawdę, czy ta twarz, na którą patrzymy, jest prawdziwa.

Oszukiwała mnie cały czas. Udawała przede mną najlepsza przyjaciółkę, a za plecami opowiadała innym to, co jej mówiłam w zaufaniu – Anonim.

Budowanie relacji przebiega stopniowo. Jeżeli zwierzymy się komuś ze swoich przeżyć za wcześnie, możemy tego żałować. Zanim to zrobimy, powinniśmy tę osobę dobrze poznać. Musimy zobaczyć, jak się zachowuje w różnym środowisku. Jeżeli mówi jedno, a robi drugie, nie powinniśmy w to brnąć.

Wiele osób może twierdzić, że ma ,,przyjaciół” na Facebooku, bo piszą do siebie od czasu do czasu. Tymczasem prawdziwe i zdrowe relacje wymagają dużej inwestycji czasu. Musimy się spotykać, spędzać ze sobą czas.

Bycie otwartym

Nie poznamy kogoś, jeśli będziemy na niego patrzeć i robić ładną minę. To pomoże, ale musimy też coś... mówić. Wiadomo, że znajomość zaczynamy od prostego ,,hej", czy ,,cześć”. Następnie przechodzimy do swojego imienia, kim jesteśmy, co robimy... Dalej pojawiają się nasze zainteresowania i pasje.

Jeżeli chcemy zbudować relację, czy zwyczajnie znaleźć przyjaciół, musimy mówić o SOBIE. Wielu z nas ma z tym problem. Wolimy słuchać niż otwierać się przed innymi. Musimy to zmienić, ale nie chodzi o to, żebyśmy wyciągali przed kimś wszystkie swoje brudy i intymne sprawy. Musimy dać coś od SIEBIE. Podzielić się z innymi swoimi poglądami, opowiedzieć jak nam minął dzień, wejść w konwersację.

W życiu często bywa tak, że jesteśmy ranieni. Mamy wiele złych doświadczeń z ludźmi, dlatego nie potrafimy komuś zaufać.

,,Nigdy już, nie zaufam mężczyźnie. Zaufałam jednemu, bezgranicznie. Zostawił mnie, bo nie wiedział, czy to jest to. Po wyciętym z życiorysu roku, wole już być sama. To przykre, bo życie w pojedynkę jest trudniejsze, ale życie ze złamanym sercem boli jeszcze bardziej" - Rozczarowana.

Musimy przełamać wewnętrzne bariery i otworzyć się na innych. Zawsze mamy wybór. Możemy się zamknąć w sobie i z nikim nie rozmawiać albo…  poznać wartościowych ludzi.

Najlepsza jest najgorsza prawda

Znajomy zachowuje się grubiańsko, a ty mu mówisz, że będzie dobrze. Jej buty są brzydkie, ale mówisz, że są piękne. Czasem trudno powiedzieć nam prawdę. Nie chcemy, żeby dana osoba poczuła się źle i obraziła. To błąd. Małe kłamstwa prowadzą do dużych kłamstw. Nigdy nie będziemy prawdziwymi przyjaciółmi, jeśli nie będziemy mówić sobie prawdy.

,,Powiedziałam dobrej koleżance, żeby szanowała mnie i mój czas, a ona miała o to do mnie pretensje. Później zerwała ze mną kontakt. Widocznie uraziłam jej ego" - Zszokowana.

Jeżeli ktoś nie jest w stanie przyjąć prawdy o sobie, nie jest osobą wartą naszego czasu. To świadczy o braku dojrzałości. Trwałe i piękne relacje buduje się na szczerości. Prawdziwy przyjaciel mówi nam prawdę.